e-mailiada

Tematyczne powiązanie hasłowe to podstawa w dzisiejszym światku. Tak więc aby skojarzyć cokolwiek z pocztą e-mail, należy przeprowadzić test i wpisać całkiem bezsensowną treść, wplatając statystycznie określona liczbę haseł tematycznych. Wyślę więc emaila z ta radosną nowiną, aby wykorzystać smtp i pop3. Potem, żeby nie przeginać, zamiast pisać dalej, zrobię papeterię, zupełnie jak w tradycyjnych listach pocztowych. W końcu mail to list, a e-mail to list elektroniczny. Jakoś z tego musze wybrnąć i o mailingu zacząć pisać. Tematyka e-mail marketingu jest obszerna jak historia tradycyjnej reklamy i zabiegów marketingowych. I teraz należy się zastanowić, co to znaczy powiązanie tematyczne i jakim cudem ten robocik powiąże reklamę z e-mailem? A branżowo jest to jak najbardziej uzasadnione. Wystarczy bowiem poczytać newslettera reklamowego, potem jakieś opracowania z podstaw email marketingu i już wiemy. No chyba, że robocik połknął całą wiki i jest mądry jak cholera. Ale gdyby tak było, to nie rozdawałby filterki na chybił trafił.